Our Stories

od dziś będę polecać Państwa serwis randkowy wszystkim samotnym na emigracji

Witam! Nigdy nie wierzyłam w tego typu serwisy i podchodziłam do nich niezwykle sceptycznie. Dziś mam na ten temat odmienne zdanie... Chcę podziękować administracji serwisu... Dzięki Wam znalazłam coś wyjątkowego ...pozdrawiam i zapewniam, że od dziś będę polecać Państwa serwis randkowy wszystkim szukającym tego czegoś co sprawia,że czas zwalnia. Izabela x

Jak poznali się Laura i Irek

Laura i Irek wyjechali do Wielkiej Brytanii około 2006 roku. Podobnie jak kilkaset tysięcy innych Polaków, pojechali tam szukać szczęścia, głównie finansowego, ale także takiego zwykłego życiowego. Przez kilka lat było im trudno odnaleźć się w obcym kraju, powoli poznając kulturę i obyczaje. W międzyczasie pojawił się problem samotności, która coraz bardziej im doskwierała. W Polsce mieli przecież tylu znajomych, rodzinę, a tu tylko praca - dom, dom - praca. Któregoś dnia postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Znajomi wspomnieli im o naszym portalu, postanowili spróbować, choć nie byli przekonani do randkowania on-line. Koniec tej historii randkowej przypada na początek 2009 roku. Zgadnijcie, co stało się potem? Dostaliśmy od Laury e-mail wraz ze zdjęciami (które, pozwoliła nam umieścić w serwisie - za co jeszcze raz, serdecznie dziękujemy), o następującej treści: "Dzięki Waszemu portalowi już za 5 miesięcy wychodzę za mąż!!!! dziękuje bardzo i Wam gratuluje!!!!! serdecznie dziękuje!!!!!!

Monika dziękuje za szczęście w miłości

Oto wiadomość od naszej użytkowniczki: Nigdy nie wierzyłam -Ale myślę że to jest to -A wam jestem niezmiernie wdzięczna -życzę aby ten portal dawał ludziom tyle radości co mi z poważaniem Monika po otrzymaniu naszej standardowej wiadomości, których ciągle coraz więcej wysyłamy: "Niezmiernie się cieszymy, że dzięki naszemu polskim randkom Polish Hearts udało Ci się odnaleźć odpowiednią osobę! Gratulujemy i życzymy dużo szczęścia i miłości !" Otrzymaliśmy od Moniki wiadomość zwrotną: Chciałam przede wszystkim podziekowac gorąco temu portalowi -bo znalazłam tu swoją połówkę -i jestem szczęśliwą kobietą -to co tu szukałam to mam -dlatego chcę usunąc moje konto -i bardzo proszę was o pomoc -proszę powiedziec co mam zrobic.Z poważaniem Monika

Jak znalazłem miłość na Polish Hearts!

Witam drogi POLISH HEARTS pisze do was ta wiadomosc poniewaz chcialem podziekowac za to ze jestescie i za to ze dzieki wam znalazlem moja wymarzona milosc.Nigdy sie nie rejestrowalem na podobnych portalach, na PH natrafilem zupelnie przypadkiem ,moze ta samotnosc mnie tez tak popchnela do tego zeby sie zarejestrowac i zalozyc konto u was .Na poczatku nie traktowalem tego powaznie az do momentu kiedy poznalem mojego SKARBA .Dzieki wam moje zycie nabralo sensu ,jestem szczesliwy i zadowolony a co najwazniejsze zakochany .Rejestrujcie sie na PH ,kupujcie premium i wysylajcie wiadomosci,pomagajcie milosci bo naprawde warto.POZDRAWIAM I JESZCZE RAZ DZIEKUJE (zapomnialem dodac -usowam profil )"

Wybrałem na dalszą drogę życia tę jedną, z którą chcę się połączyć na dobre i złe chwile..

Zamierzam usunąć swój profil ze strony Polish Hearts, z której mogłem korzystać zapoznając dużo wspaniałych kobiet. Wybrałem na dalszą drogę życia tę jedną, z którą chcę się połączyć na dobre i złe chwile.... Jak się potoczą dalsze losy mojego życia poinformuję Administracje Polish Hearts. Bartek60